Zmarł Levan Mantidze, artysta plastyk, wieloletni pracownik Zdrojowego Teatru Animacji, autor scenografii teatralnych. Pracował w teatrze do ubiegłego roku, do emerytury.

Przyjechał do Polski w pierwszej połowie lat 90. z Tibilisi w Gruzji. Swoją pracę artystyczną pod Karkonoszami rozpoczął w teatrze im. Norwida. To było po tym, jak kierownictwo teatru objął w 1995 roku Andrzej Bubień. Jednak Levan Mantidze zadebiutował w roli scenografa na scenie teatru w Kaliszu w 1997 roku. Miał też wystawę malarstwa i projektów scenograficznych w w Ostrowie Wielkopolskim.

Gdy już osiadł w Jeleniej Górze jego największą realizacją teatralną była scenografia do spektaklu „Ożenek” w reżyserii Siergieja Fiedotowa na scenie teatru Norwida. Później Levan na stałe związał się ze jeleniogórskim Teatrem Animacji, gdzie zaprojektował scenografię m.in. do “Szałaputków”, czy “Wielkiego Teatru Legend Karkonoszy”. W Norwidzie ponownie projektował scenografię do „Bracia Karamazow” Dostojewskiego.

Levan miał polskie korzenie, bo jedna z jego babć pochodziła spod Krakowa. Przyjechała do Tbilisi na początku dwudziestego stulecia jako nastoletnia dziewczyna.

Levan Mantidze pochodził ze znanego rodu pedagogów i polityków, gdzie dużą wagę przywiązywano do wysokiego poziomu edukacji. I w ten sposób Levan znalazł się w Akademii Sztuk Pięknych w rodzinnym Tbilisi. Szkoła ta, o wielkim prestiżu, posiadała szeroki obszar oddziaływania, nawet na sąsiednią Armenię. Jednak najważniejszą szkołą w życiu artysty stał się teatr, z którym związany był do końca pracy zawodowej.

Levan był też wspaniałym gawędziarzem, znakomicie gotował. W 2008 roku z okazji obchodów 900-lecia Jeleniej Góry w centrum miast, przy ulicy 1 Maja stanęła rzeźba jelonka jego autorstwa.